Szlaki dla osób o szczególnych potrzebach
Dostępność szlaku
Turystyczne szlaki piesze, podobnie jak rowerowe, kajakowe czy narciarskie, są szlakami turystyki kwalifikowanej. Wykorzystują one możliwości terenu tak, aby pokazać jego atrakcyjność
i specyfikę. Zadaniem szlaku pieszego jest m.in. ukazanie ukształowania powierzchni danego regionu i lokalnego krajobrazu, a także atrakcji krajoznawczo-turystycznych, jednak przejście
szlaku może nie być łatwe i możliwe nie tylko dla osób niepełnosprawnych, ale i starszych czy o słabszej kondycji. Istniejących szlaków pieszych nie da się w pełni, ani nawet w większości,
dostosować dla osób o szczególnych potrzebach. Nie da się ukryć, że szlaki piesze prowadzą istniejącymi drogami, dostępnymi dla ruchu kołowego, a są to zarówno drogi asfaltowe,
jak i szutrowe oraz leśne. Ze względu na ciągłość szlaku często nie ma możliwości wytyczenia innej trasy. Poruszanie się po szlakach pieszych w lesie, a także po polach i łąkach, gdzie
nie ma powierzchni płaskich, nie jest możliwe bez opiekunów. Zarówno w mieście, jak i w lesie, nie da się uniknąć dziur, kałuży, korzeni drzew, przejść dla pieszych, skrzyżowań, krawężników,
torowisk i schodów. Szlaki prowadzą często wąskimi drogami i terenem pofałdowanym, ze wzniesieniami, o dużym nachyleniu. W opisach szlaków wskazaliśmy więc fragmenty istniejących szlaków
pieszych, do których można dotrzeć samochodem lub komunikacją publiczną, gdzie można zaparkować, gdzie powierzchnia jest w miarę płaska i gdzie są miejsca odpoczynku..
Dostępność Szlaku Kociewskiego: odcinki Tczew - Szpęgawsk i Szpęgawsk - Starogard Gdański
Szlak Kociewski bierze początek przy dworcu PKP w Tczewie, podobnie jak parę innych szlaków pieszych PTTK, następnie idzie ulicą Pomorską,
przechodzi przez przejście dla pieszych na ulicy Gdańskiej i dalej prosto aleją Zwycięstwa. Dochodzi do ulicy Wojska Polskiego, skręca w prawo i biegnie aż do ronda. Przechodzi przez dwuetapowe
przejście dla pieszych i dalej idzie prosto ulicą Jagiellońską, przechodzi pod wiaduktem kolejowym, po chwili przez tory kolejowe, nad Kanałem Młyńskim i zaraz za kanałem skręca w lewo
(znaki na tabliczkach!). Przez cały ten odcinek szlak wiedzie chodnikiem po prawej lub lewej stronie ulicy, również nie ma problemu z przejściem/przejazdem pod wiaduktem kolejowym. Szlak
wiedzie prawą stroną Kanału Młyńskiego drogą z perforowanych płyt betonowych aż do Rokitek. Kanał jest niewidoczny, gdyż, otoczony wałami, jest usytuowany wyżej od drogi. Kanał staje się
widoczny dopiero w Rokitkach, gdzie przy drogowskazie szlak wychodzi na drogę asfaltową (ulicę Kasztanową) i skręca w prawo. Szlak wiedzie przez Rokitki aż do rozejścia dróg przy krzyżu.
Tu skręca w lewo i wiedzie przez pola i zagajniki z widokiem na stawy rybne z lewej strony. Szlak nie biegnie jednak przy samych stawach, lecz drogą oddaloną nieco od nich. Wiejską drogą szlak
dociera do Lubiszewa Tczewskiego. Tu, przy drogowskazie, Szlak Kociewski skręca w lewo w asfaltówkę i idzie prosto razem z zielonym Szlakiem Ziemi Tczewskiej. Oba szlaki idą ulicą Sambora i
wchodzą do lasu. W lesie szlaki się rozchodzą - szlak zielony skręca w lewo w stronę Jeziora Rokickiego, a żółty skręca w prawo w głąb lasu. Szlak Kociewski wiedzie leśną utwardzoną drogą cały
czas prosto i przed drogą asfaltową Goszyn - Swarożyn skręca w lewo. Teraz wiedzie po nierównym terenie, przy dużej różnicy wysokości, jarem z wieloma opadłymi gałęziami drzew. Można ten
fragment ominąć idąc/jadąc cały czas prosto aż do drogi Goszyn - Swarożyn. Szlak wychodzi na szosę, skręca w lewo, przechodzi przez most nad Szpęgawą i idzie dalej prosto asfaltówką pod
autostradą A1. Za przystankiem PKS w Zwierzynku szlak skręca w prawo w drogę szutrową i dochodzi do Młynek. Tutaj, nad brzegiem Jeziora Młyńskiego, napotyka na tablicę z zakazem wjazdu, także
dalej można poruszać się tylko pieszo lub rowerem. Można się jednak cofnąć do Zwierzynka na asfaltówkę i dojechać bezpośrednio samochodem do Swarożyna. Z Młynek szlak wiedzie cały czas przez
las i dochodzi do zachodnich krańców Swarożyna. W Swarożynie wychodzi na drogę asfaltową (ulicę Leśną) prowadzącą do Boroszewa (i dalej do Godziszewa), skręca w prawo i idzie chodnikiem wzdłuż
drogi. Po około 300 metrach szlak skręca w lewo do lasu w kierunku Zabagna. Przed wsią dociera do skrzyżowania, skręca w prawo i idzie drogą gruntową brzegiem lasu. Wychodzi na drogę asfaltową
(tę do Boroszewa), skręca w lewo i znów w lewo do lasu. Szlak idzie drogą szutrową ponad dwa kilometry do leśniczówki Boroszewo nad brzegiem Jeziora Zduńskiego. Koło leśniczówki skręca w lewo
i wiedzie drogą szutrową wzdłuż wschodniego brzegu jeziora mijając po drodze parking z wiatą. Szlak wychodzi z lasu koło zabudowań wsi Zduny, skręca ostro w prawo na asfaltówkę i dochodzi do
przesmyku między Jeziorem Zduńskiem i Jeziorem Szpęgawskim. Żółty Szlak Kociewski mija się tu z czerwonym Szlakiem Jezior Kociewskich. Szlak żółty przechodzi przez mostek, skręca w lewo nad
Jezioro Szpęgawskie i idzie wąską ścieżką wzdłuż zachodniego brzegu jeziora, mija po drodze leśniczówkę Szpęgawsk i już lepszą drogą dociera do wiaduktu kolejowego w Szpęgawsku. Tu znów spotyka
się ze szlakiem czerwonym. Szlak Kociewski skręca przed wiaduktem w prawo w wiejską drogę - z prawej strony mija domki, z lewej - tory kolejowe. Szlak odbija lekko w prawo do lasu, wiedzie
leśną drogą, skręca w lewo koło gospodarstwa i wychodzi na asfaltówkę. Szlak zostawia z lewej strony linię kolejową i skręca w prawo, gdzie ma początek Droga Krzyżowa Męczenników Kociewskich.
Droga ta, wyznaczona dużymi kamieniami, biegnie wzdłuż asfaltowki. Szlak żółty idzie drogą asfaltową prawie do pomnika upamiętniającego ofiary zbrodni niemieckich w czasie II wojny światowej.
Tuż przed miejscem pamięci skręca w lewo dla lasu i między grobami dochodzi do pomnika, krzyża i tzw. monumentu pamięci. W tym miejscu znajduje się również parking i można tu dojechać
samochodem bezpośrednio od drogi krajowej nr 22. Od pomnika szlak żółty odbija w lewo w głąb Lasu Szpęgawskiego i w kierunku Jeziora Płaczewskiego. Dociera do jeziora i odbija na południowy-zachód,
przecina tory kolejowe, idzie blisko torów i skręca w lewo na południe. Wkrótce szlak skręca w prawo i dochodzi do zabudowań dawnego leśnictwa Kochanka. Tu szlak żółty ponownie napotyka
czerwony Szlak Jezior Kociewskich, który dołącza z lewej strony. Oba szlaki idą razem aż do dworca PKP w Starogardzie Gdańskim. Szlaki wychodzą z lasu przy nasypie kolejowym, skręcają w lewo,
przechodzą przez mostek nad Styną, mijają tereny mieszkalno-przemysłowe, z lewej strony przystanek autobusowy linii nr 14, przechodzą przez przejazd kolejowy nieczynnej linii do Skórcza,
skręcają w prawo w ulicę Krasickiego, znów w prawo i w lewo w ulicę Kolejową, przechodzą pod wiaduktem drogi nr 222 i docierają do stacji kolejowej. Tu szlaki się rozchodzą - czerwony skręca w
lewo do centrum miasta, a żółty idzie dalej prosto. Przed dworcem PKP, gdzie są ławeczki, miejsca parkingowe, tablica ze schematem szlaków PTTK, kończy się ten odcinek żółtego Szlaku
Kociewskiego. Szlak Kociewski od Tczewa do Starogardu Gdańskiego z wyjątkiem paru fragmentów - odcinka leśnego tuż przed drogą Goszyn - Swarożyn, drogi nad Jeziorem Młyńskim, gdzie jest zakaz
wjazdu i mniej wyraźnej, nieco zarośniętej drogi między Grobami Szpęgawskimi i dawnym leśnictwem Kochanka - można przejechać samochodem. Cały ten odcinek jest dostępny dla turystyki rowerowej.
Od piechura szlak wymaga uwagi, gdyż przez miasta wiedzie ulicami, przez przejścia dla pieszych, ronda dwuetapowe, często przekracza tory kolejowe, podąża przez centra wsi, idzie drogami
asfaltowymi przez las, często przez miejsca wycinki. Gdzie może, wykorzystuje chodnik, jak w Swarożynie, ale podąża również asfaltówką, jak w Zwierzynku. Na przerwę najlepiej nadają się
parkingi przy Grobach Szpęgawskich, nad Jeziorem Młyńskim i nad Jeziorem Zduńskim. Parking (co prawda, nieduży) z wiatą przystankową nad Jeziorem Zduńskim jest jedynym miejscem odpoczynku z
prawdziwego zdarzenia na tym odcinku szlaku. Podsumowując: Szlak Kociewski to wymagający szlak dla osób o szczególnych potrzebach, ale w dużym stopniu dostępny dla turystów z własnym
transportem. Możliwe jest dotarcie do poszczególnych odcinków szlaku z przystanków kolejowych PKP w Tczewie, Rokitkach, Swarożynie, Szpęgawsku i Starogardzie Gdańskim, ale ze względu na nasypy,
schody, przejścia dla pieszych i odległości jest to opcja dobra dla osób sprawnych fizycznie.
Dostępność Szlaku Wzgórz Szymbarskich - odcinek Wieżyca - Gołubie
Szlak Wzgórz Szymbarskich na odcinku Wieżyca PKP - Gołubie PKP jest praktycznie niedostępny dla osób o szczególnych potrzebach z
wyjątkiem samego szczytu Wieżyca, do którego prowadzi wygodna droga od parkingu przy ulicy Długiej prowadzącej do Szymbarka, oraz Ogrodu Botanicznego w Gołubiu, do którego można dojechać
samochodem. Od przejazdu kolejowego Wieżyca PKP szlak prowadzi prosto w górę w kierunku Wieżycy ulicą Podjazdową wśród gospodarstw, a następnie ulicą Klonową. W pewnym momencie szlak skręca
w prawo do lasu. Na tym odcinku szlaku jest jedyny trudny moment dla piechurów i rowerzystów, ze względu na zejście do jaru i strome podejście. Szlak wychodzi na drogę asfaltową (Drogę Kaszubską)
w miejscu, gdzie zaczyna się rezerwat "Szczyt Wieżyca". Należy przejść przez asfaltówkę i można rozpocząć wędrówkę na szczyt Wieżyca. Nie ma tu oficjalnego parkingu, ale jest sporo miejsca,
aby zostawić rower czy motocykl. Szlak biegnie zakosami, droga jest szeroka, zacieniona drzewami i naprawdę wygodna. Jest to typowo leśna droga, bez schodów, ale też bez konarów drzew i kamieni.
Z pomocą opiekunów (asystentów) osoby niepełnosprawne (ale nie na wózkach, gdyż jest tu szlaban) mogą sobie poradzić z dotarciem na szczyt Wieżycy, choć najwygodniejsze jest wejście od strony
ulicy Długiej. Na Wieżycy znajduje się wieża widokowa, płatna i dostępna dla osób, które są w stanie iść po schodach. Z Wieżycy szlak biegnie wygodną drogą z ławeczkami i wychodzi na parking,
gdzie można zostawić samochód. Mimo że ta droga jest krótsza i mniej stroma od tej prowadzącej od Drogi Kaszubskiej, to są tu kamienie, które mogą utrudniać przejazd np. osobom na wózkach.
Wjazd na parking jest od ulicy Długiej, prowadzącej od drogi krajowej nr 20 do Szymbarka. Za parkingiem szlak przechodzi przez asfaltówkę na drugą stronę ulicy i skręca w prawo, a następnie w
lewo do lasu. Szlak dochodzi do miejsca pamięci - pierwszego spoczynku (i zamordowania) Szymbarskich Zakładników. Znajdują się tu krzyż, kamienie z nazwiskami ofiar i kopiec upamiętniające
ofiary niemieckiej zbrodni z czasów II wojny światowej. Po chwili szlak wychodzi na ulicę Szymbarskich Zakładników (można tu ewentualnie zostawić samochód i podejść do miejsca pamięci), skręca
w prawo i drogą dochodzi do Szymbarka. Po prawej stronie znajduje się kolejny pomnik - miejsce obecnego spoczynku Szymbarskich Zakładników. Po minięciu cmentarza szlak dochodzi do placu w
centrum Szymbarka - znajdują się tu tablica PTTK ze schematem szlaków oraz wiata z ławeczkami. Warto tu zrobić postój, zwłaszcza że obok znajduje się restauracja. Szlak mija restaurację
"Pod Wieżą" i skręca w lewo, mija kościół z prawej i idzie chodnikiem wzdłuż ulicy Długiej aż do rozwidlenia z krzyżem, gdzie skręca w prawo w kierunku wsi Potuły. Szlak prowadzi ulicą
Kamienną, potem Jeziorną, do kolejnego krzyża, gdzie skręca w lewo, między gospodarstwami, w ulicę Na Szlaku. Idzie przez pola i w pewnym momencie skręca w prawo - przed linią drzew, na skraju
pola (znak na kamieniu!), następnie idzie polną drogą i w końcu jarem, który prowadzi nad jezioro Kniewo. Szlak idzie krótko przy jeziorze, a następnie raz przez pola, raz przez las i kieruje
się do Gołubia. Przy kapliczce błogosławionej Marty Wieckiej szlak wychodzi w Gołubiu (do gospodarstwa z tą kapliczką trzeba przejść wąską ścieżką między polami, zarośniętą trawą). Szlak
dochodzi do ulicy Botanicznej, gdzie w prawo ścieżką dojściową, prowadzącą wzdłuż ulicy, można dotrzeć do Ogrodu Botanicznego, a w lewo - do stacji kolejowej. Do stacji Gołubie Kaszubskie szlak
prowadzi chodnikiem, skręca w prawo, przechodzi przez przejazd kolejowy, a następnie skręca w lewo. Tu, przy stacji kolejowej i przystanku PKS kończy się ten odcinek Szlaku Wzgórz
Szymbarskich.
Dostępność Szlaku Jezior Kociewskich odcinek północny (Skarszewy - Starogard Gdański)
Szlak Jezior Kociewskich bierze początek przed dawną stacją kolejową w Skarszewach, a obecnie przy przystanku PKS. Tutaj kończy swój
bieg zielony Szlak Skarszewski. Czerwony Szlak Jezior Kociewskich kieruje się na południe ulicą Dworcową, następnie ulicami Mickiewicza i Sobieskiego dochodzi do drogi nr 224, łączącej Tczew z
Nową Karczmą. Szlak przecina tę drogę i podąża dalej na południe, ulicami Bednarską i Polną. Przez pola dochodzi do Wietcisy, przechodzi przez mostek nad rzeką, idzie dalej prosto i wkrótce
skręca w prawo. Dociera do lasu i dalej szlak czerwony biegnie przez las. Na rozstajach dróg pojawia się tablica PTTK ze schematem szlaków i drogowskazami oraz niebieski Szlak Rzeki Wierzycy.
Szlak czerwony skręca w lewo na drogę do Zapowiednika i idzie kawałek razem ze szlakiem niebieskim. Wkrótce szlak czerwony odbija w lewo (niebieski idzie dalej prosto), w kierunku brzegu jeziora
Borówno Wielkie. Szlak biegnie wzdłuż jeziora na odcinku około 1 km, a potem skręca w prawo i wychodzi na wygodną drogę leśną. Skręca w lewo i dochodzi do miejsca z masowymi grobami z okresu II
wojny światowej i cmentarza żydowskiego. Można jednak po rozejściu się szlaków, szczególnie jeżeli turysta korzysta z samochodu, nie odbijać w kierunku jeziora, a poruszać się dalej prosto
szlakiem niebieskim, nastepnie skręcić w lewo w wyraźną drogę leśną, dalej prosto i wkrótce trafić ponownie na szlak czerwony, idący z lewej strony znad jeziora. Za cmentarzem i grobami Szlak
Jezior Kociewskich skręca w prawo i przecina dawne torowisko kolejowe, którym obecnie biegnie ścieżka rowerowa. Szlak idzie kawałek lasem i dochodzi do szosy Skarszewy - Starogard Gdański. Ten
fragment też można objechać samochodem - w tym celu nie należy skręcać w prawo w kierunku dawnego torowiska, tylko jechać dalej prosto do szosy, skręcić w prawo, przejechać nad dawnym
torowiskiem kolejowym i zjechać z szosy w lewo w miejscu, gdzie szlak czerwony przecina szosę. Szlak czerwony idzie dalej przez las i skręca w lewo nad jezioro Borówno Małe. Szlak biegnie
wzdłuż jeziora Borówno Małe i dochodzi do południowego brzegu jeziora Rokitki. Szlak obchodzi jezioro Rokitki od północno-zachodniej strony, za północnym brzegiem skręca w prawo na południe i
dochodzi do wyraźnej drogi, gdzie skręca w lewo w kierunku osady leśnej Obozin. Jeżeli ktoś chce opuścić fragment szlaku nad jeziorem Rokitki, to za jeziorem Borówno Małe należy skręcić w
wyraźną drogę leśną w prawo i kierować się cały czas prosto w kierunku Obozina. Po niecałym kilometrze od osady leśnej szlak skręca w lewo, wychodzi z lasu i kieruje się nad jezioro Duży
Mergiel. Jezioro jest widoczne z lewej strony w dole, zaś szlak wiedzie przez pola drogą nierówną, ale przejezdną dla samochodu, aż do Obozina. W Obozinie szlak mija z prawej strony świetlicę
oraz kościół i zmierza w kierunku południowo-wschodnim aż do drogi nr 222, mijając po drodze Jezioro Godziszewskie. Szlak Jezior Kociewskich przecina drogę nr 222 i idzie dalej prosto przez pola
w kierunku wschodnim, a następnie skręca w prawo na południe. Z lewej strony mija wieżę przekaźnikową i dociera do Trzcińska. Tu, nad jeziorkiem z pomostem można zrobić postój. Szlak idzie
kawałek drogą asfaltową, a potem, prowadząc w kierunku południowo-wschodnim, wchodzi do lasu. Skręca w lewo, w stronę Jeziora Żygowickiego. Jezioro mija z lewej strony, z prawej - zabudowania
awnej leśniczówki i znów prowadzi przez las. Zaczyna się tu fragment szlaku nieprzejezdny dla samochodu, można go pokonać tylko pieszo lub rowerem. Drogi są nierówne, wąskie, najeżone
kamieniami. Szlak wiedzie krętą leśną trasą w kierunku wschodnim aż do Szpęgawy i północnego krańca Jeziora Zduńskiego. Szlak wiedzie przez około 3 km zachodnim brzegiem Jeziora Zduńskiego,
głównie ścieżkami leśnymi, dociera do brukowanej drogi i wychodzi na przesmyk jeziorny, gdzie napotyka żółty Szlak Kociewski. Oba szlaki mijają się tutaj, między jeziorami Zduńskim i
Szpęgawskim. Na południe od przesmyku zaczynają się już Zduny i można tu dotrzeć również od drogi nr 22. Jezioro Zduńskie jest zdecydowanie lepiej dostępne od wschodniego brzegu, gdzie można
dotrzeć poruszając się zarówno od strony Zdun, jak i od leśniczówki Boroszewo żółtym Szlakiem Kociewskim. Przy drodze od wschodniej strony jeziora znajduje się parking dla samochodów i wiata
przystankowa. Za przesmykiem jeziornym czerwony Szlak Jezior Kociewskich kieruje się wzdłuż wschodniego brzegu Jeziora Szpęgawskiego aż do południowego krańca jeziora. Tu, przy wiadukcie
kolejowym w Szpęgawsku, szlak czerwony ponownie spotyka żółty Szlak Kociewski. Szlak czerwony przechodzi pod wysokim wiaduktem kolejowym i wychodzi na drogę nr 22. Przy przystanku PKS
przechodzi na drugą strony szosy i dalej wiedzie przez Szpęgawsk w kierunku południowo-zachodnim. Z prawej strony mija dwór mieszczący obecnie dom opieki społecznej. Od Szpęgawska aż do
Starogardu Gdańskiego całą dalszą trasę szlaku czerwonego można przejechać samochodem. Do Kolincza szlak wiedzie drogami. Najpierw podąża ulicami Kasztanową i dalej Sosnową, mijając z prawej
strony Jezioro Rywałdzkie, potem w Rywałdzie z ulicy Starogardzkiej skręca w prawo w kierunku Kolincza, a w Kolinczu z ulicy Głównej skręca przy kapliczce w prawo w stronę lasu. Z lasu wychodzi
na szosę tuż przy leśniczówce Kochanki, gdzie napotyka niebieski Szlak Rzeki Wierzycy. Oba szlaki idą kawałek razem, ale wkrótce szlak czerwony skręca w prawo do lasu. Szlak czerwony dociera
do stadniny, którą mija z lewej strony, a następnie wychodzi na drogę nr 22, łączącą Tczew ze Starogardem Gdańskim. Przechodzi na drugą stronę drogi i znów wchodzi do lasu (szlak kawałek podąża
szosą, więc trzeba skręcić w lewo na drogę nr 22 i potem znów w prawo do lasu). Szlak czerwony wiedzie przez las, mijając z lewej strony jezioro Kochanka. Na skrzyżowaniu do szlaku czerwonego z
prawej strony dołącza szlak żółty. Oba szlaki biegną już razem do dworca PKP w Starogardzie Gdańskim. Szlaki wychodzą z lasu przy nasypie kolejowym, skręcają w lewo, przechodzą przez mostek nad
Styną, mijają tereny mieszkalno-przemysłowe, z lewej strony przystanek autobusowy linii nr 14, przechodzą przez przejazd kolejowy nieczynnej linii do Skórcza, skręcają w prawo w ulicę
Krasickiego, znów w prawo i w lewo w ulicę Kolejową, przechodzą pod wiaduktem drogi nr 222 i docierają do stacji kolejowej, gdzie są ławeczki, miejsca parkingowe i tablica ze schematem szlaków
PTTK. Tu szlaki się rozchodzą - czerwony skręca w lewo do centrum miasta, a żółty idzie dalej prosto. Szlak Jezior Kociewskich podąża ulicą Wojska Polskiego, która jest deptakiem, dochodzi do
skrzyżowania ze skwerem z pomnikiem Adama Mickiewicza, przechodzi przez skrzyżowanie w kierunku parku nad Wierzycą i dociera do pomnika poświęconego harcerzom. Tu ponownie napotyka niebieski
Szlak Rzeki Wierzycy i tu też, przy tablicy PTTK, odcinek północny czerwonego szlaku kończy swój bieg. Szlak Jezior Kociewskich jest słabo dostępny dla osób o szczególnych potrzebach,
aczkolwiek duża część szlaku jest przejezdna samochodem. Cały szlak jest osiągalny dla rowerzystów, ale nad jeziora Zduńskie i Szpęgawskie lepiej wybierać się w okresie suchym. Większa część
szlaku wiedzie przez las, z widokami na liczne jeziora, choć dostęp do nich bywa raz łatwiejszy, raz trudniejszy. Możliwe jest dotarcie do poszczególnych odcinków szlaku z przystanków
kolejowych PKP w Szpęgawsku i Starogardzie Gdańskim, ale to raczej opcja dobra dla osób sprawnych fizycznie.
Dostępność Szlaku Dolnej Wisły
Szlak Dolnej Wisły, ze względu na fakt, że często wiedzie drogami, ulicami i wałami, na które trzeba się wspiąć i z nich zejść, z wyjątkiem dostępnych fragmentów, nie nadaje się dla osób
o szczególnych potrzebach. Szlak oferuje jednak tak piękne widoki na dolinę Wisły i możliwość przebywania w niezurbanizowanym i nieuprzemysłowionym otoczeniu przyrody, że warto skorzystać
z tych miejsc, które są dostępne. Szlak bierze początek przy dworcu PKP w Tczewie, podobnie jak parę innych szlaków pieszych PTTK, następnie idzie ulicą Pomorską w kierunku ulicy Gdańskiej
i ulicą Gdańską podąża na wschód w kierunku Wisły, ale w związku z faktem, że szlak podąża przez miasto, to pojawiają się przejścia dla pieszych, schody i liczne nierówności terenu. Szlak
przechodzi przez oba wiadukty nad torami kolejowymi i skręca w kierunku Starego Miasta. Tam, koło kościoła Świętego Stanisława Kostki, szlak schodzi schodami w kierunku Wisły i dociera na
przystań wiślaną. Przy ulicy Nad Wisłą jest parking, można tu dojechać samochodem, zrobić postój i pospacerować w obie strony bulwarem nadwiślańskim. Szlak podąża ulicą Czyżykowską i
schodami w dół na ulicę Nadbrzeżną, równoległą do Wisły. Do ulicy Nadbrzeżnej można też dojechać samochodem, ewentualnie komunikacją publiczną, autobusami, które kończą trasę na pętli
Czyżykowo w Tczewie. Panuje tu niewielki ruch samochodowy, szlak idzie chodnikiem wzdłuż ulicy, są ławki, a sama ulica jest dobrze oświetlona. To dobre miejsce na spacery. Na końcu ulicy,
przy mostku nad Drybokiem, znajduje się parking i zaczyna ścieżka rowerowa do Knybawy. W okolicach parkingu znajdują się ogólnodostępne miejsca do odpoczynku - jest to świetne miejsce na
piknik. Szlak podąża wzdłuż Wisły na południe, ścieżką rowerową do Knybawy. Na tym odcinku nie ma ruchu samochodowego, jest tylko dobrze przygotowana ścieżka rowerowa. W Knybawie szlak schodzi
nad samą Wisłę, przechodzi pod mostem i schodami podąża w górę. Znajduje się tu hotel z restauracją, parking i stacja benzynowa. Spod hotelu rozpościera się świetny widok na Wisłę i okolice.
Następnie szlak podąża wzdłuż drogi numer 22 i skręca w lewo, by również drogą (ulicami Świętego Wojciecha i Tczewską) dotrzeć do Gorzędzieja. We wsi ścieżka dojściowa prowadzi od szosy w
kierunku kościoła Świętego Wojciecha, usytuowanego na skarpie wiślanej. W Gorzędzieju szlak skręca w prawo, w polną, ubitą drogę, która przez dłuższy czas wiedzie między sadami (stąd ulica
Sadowa). Drogą tą, wśród pól szlak dociera do Subków, idzie przez centrum wsi, koło kościoła Świętego Stanisława i dociera do ulicy Spółdzielczej, gdzie skręca w polną drogę do Wielkiej Słońcy.
W Wielkiej Słońcy kawałek idzie ulicą, a następnie skręca w prawo, by wśród pól wiejską drogą dotrzeć do drogi asfaltowej i skręcić znów w prawo, na Rybaki. W Rybakach szlak mija z prawej
strony założenie parkowo-dworskie i za zakrętem odbija w lewo w kierunku śluzy międzyłęskiej. Można tu postawić samochód, zrobić postój i obejrzeć obiekty hydrotechniczne. Za śluzą szlak skręca
w prawo, by przez pola i wzdłuż Jeziora Pelplińskiego dotrzeć do Międzyłęża. Można też od śluzy pojechać drogą gruntową samochodem prosto, przez pola, aż do Międzyłęża, gdzie znów pojawia się
czarny szlak, który polną drogą dociera z Międzyłęża do Małych Walichnów. Od Małych Walichnów aż do Ciepłego szlak biegnie wałami - albo górą, albo dołem, u stóp wałów. W Małych Walichnowach,
kiedy szlak dochodzi do asfaltówki, za sklepem skręca w prawo, przecina pierwszy wał i polną drogą dociera do drugiego wału, bliżej Wisły. Idzie górą wału do skrzyżowania z wywyższoną nad
polami drogą, skręca nią do pierwszego wału, dalej od Wisły, skręca na nim w lewo i dochodzi znów do drogi asfaltowej. Szlak biegnie szosą przez całą wieś Wielkie Walichnowy. Za zabudowaniami
Wielkich Walichnów skręca w lewo i polną drogą dociera do wału wiślanego. Skręca w prawo, idzie dołem wzdłuż wału i koło kapliczki skręca w prawo. Przechodzi przez Kuchnię drogą asfaltową i
skręca w lewo w polną drogę do Polskiego Gronowa. Tam w pobliżu kościoła wchodzi na drogę asfaltową, skręca z niej w lewo, na wał, równoległy do szosy, idzie tym wałem aż do wsi Ciepłe i stąd
szosą dociera do Gniewu, do centrum miasta. W Gniewie, z ulicy 27 Stycznia, w rejonie dworca PKS, gdzie czarny szlak Dolnej Wisły spotyka się z niebieskim szlakiem Rzeki Wierzycy, szlak skręca
w lewo, w ulicę Piłsudskiego i dociera do gniewskiego rynku, czyli placu Grunwaldzkiego. Tam skręca w prawo w kierunku kościoła Świętego Mikołaja i dochodzi do biegnącej poniżej dawnych murów
miejskich ulicy Wiślanej. Szlak idzie dalej na południe, do mostku nad Wierzycą, przekracza rzekę i dalej prosto, u podnóża stromego zalesionego zbocza doliny Wisły, następnie skręca w prawo i
wspina się wąwozem do wsi Tymawa. Przez Tymawę idzie szosą, a za kościołem Świętego Michała Archanioła schodzi z asfaltówki w lewo i drogą polną oraz wąwozem idzie do Potłowa. Na drogę
asfaltową wychodzi w Jaźwiskach, szosą idzie przez całą wieś, by skręcić w lewo w polną drogę, potem w kolejną w prawo, następnie wejść na wał i wałem dotrzeć do Opalenia. Szlak przechodzi w
tym miejscu pod estakadą kwidzyńską. W Opaleniu szlak schodzi z wału i skręca w lewo w polną drogę, dochodzi do szosy i znów skręca w lewo. W Opaleniu szlak dochodzi do cmentarza, gdzie spotyka
się z żółtym szlakiem Opaleńskim, skręca w lewo do kościoła Świętych Apostołów Piotra i Pawła i wiedzie dalej na południe, przez mostek nad strumieniem, następnie przechodzi pod wiaduktem i
dochodzi do rozdroża. Skręca w pierwszą drogę w lewo, która wiedzie koło nasypu dawnej linii kolejowej. Szlak dociera do przyczółków dawnego mostu kolejowego przez Wisłę, wchodzi z prawej
strony na wał i wiedzie nim na południe przez Widlice Dolne. Do przyczółku mostu można dojechać samochodem i zrobić tu postój na spacer. W tym rejonie rozpościerają się przepiękne widoki na
dolinę Wisły, filary dawnego mostu wiślanego i Kwidzyn w oddali. Szlak schodzi z wału, ostro skręca w prawo w kierunku zabudowań i koło cmentarzyka skręca w lewo do lasu w kierunku rezerwatu
przyrody Wiosło Małe. Można tu też dojechać samochodem inną drogą, od wyżej wymienionego rozdroża za wiaduktem, mijając po drodze miejsce postoju pojazdów z wiatą, przygotowane przez
Nadleśnictwo Starogard. Szlak podąża wzdłuż rezerwatu Wiosło Małe, mijając po drodze po lewej ścieżkę dojściową do pomnika upamiętniającego Gottlieba Schmidta, projektanta regulacji odcinka
dolnej Wisły. Szlak dochodzi do asfaltówki, którą można dojechać do leśniczówki Dębiny, skręca w lewo, idzie nią kawałek do parkingu i skręca znów w lewo do lasu, w kierunku wsi Wiosło Małe.
Cały ten odcinek szlaku, przez Kozielec aż do Nowego jest już praktycznie niedostępny dla ruchu samochodowego. Za wsią Wiosło Małe szlak skręca w prawo i wspina się po zboczu na punkt widokowy
na dolinę Wisły. Stąd szlak zdąża na zachód, dochodzi do rozdroża, gdzie rozpoczyna się niebieski szlak Lasów Dębińskich. Szlak wiedzie tu krętymi leśnymi ścieżkami do Kozielca. W Kozielcu
przez pola szlak dochodzi do Wisły, skręca w prawo i idzie w górę rzeki. Szlak przecina okoliczne łąki, jest tu często mokro i błotniście, przejście tego odcinka do Nowego może sprawiać
trudności. Przed Nowem szlak nabiera charakteru spacerowego, przecina potok, spływający do Wisły, wspina się po zboczu z miejscami do odpoczynku (stoły i ławeczki), wychodzi na ulicę
Myśliwską, z której skręca w lewo w ulicę Tczewską, czyli drogę numer 91, następnie skręca w prawo w ulicę Kolejową, w lewo w ulicę Dworcową i kończy swój bieg koło budynku dawnego dworca
PKP, a obok przystanku PKS. Jak widać z opisu, do wielu miejsc można dojechać samochodem - należy do nich rejon przystani wiślanej w Tczewie, ulica Nadbrzeżna z parkingiem w okolicy mostku
nad Drybokiem, Opalenie z przyczółkami starego mostu kolejowego czy parking leśny z wiatą w Widlicach ze ścieżką do rezerwatu Wiosło Małe. A z wyjątkiem odcinka od mostku nad Drybokiem na
Knybawy, okolic Jeziora Pelplińskiego, odcinków, którymi szlak biegnie wzdłuż wałów lub górą wałów i odcinka od Wiosła Małego do Kozielca i dalej do Nowego, można ten szlak przejechać
samochodem, robiąc liczne możliwe postoje.
Dostępność Szlaku Jańskiego
Szlak Jański, przechodzący przez Kociewie, prowadzi przez połowę swojej trasy - od Smętowa Granicznego do Starej Jani - twardymi drogami dostępnymi dla ruchu kołowego, zaś drugą połowę
lasem - od Starej Jani do Osieka przez Markocin i przesmyk dzielący oba akweny Jeziora Czarnego. Świetnie nadaje się dla turystyki rowerowej, natomiast osobom o szczególnych potrzebach
można polecić odcinek leśny, ze względu na szeroką drogę prowadzącą z Osieka, którą można dojechać samochodem do Jeziora Czarnego. Szlak Jański rozpoczyna się przy stacji PKP w Smętowie
Granicznym, następnie biegnie wzdłuż torów kolejowych na południe ulicą Dworcową, mija z prawej strony południową wieżę ciśnień, skręca w prawo w kierunku wiaduktu kolejowego, przechodzi
pod torami i znów skręca w prawo. Z ulicy Starogardzkiej szlak skręca w lewo w ulicę Kolejową, mija ostatnie zabudowania Smętowa i dochodzi do skrzyżowania z szosą prowadzącą do miejscowości
Bobrowiec. Wchodzi na tę drogę, skręca w lewo i dochodzi do zabudowań wsi Bobrowiec. Następnie szlak znów odbija w lewo, dociera do centrum wsi i skręca w prawo. Na końcu wsi na rozwidleniu
skręca w prawo, na drogę z Kopytkowa do Kornatki. Szlak schodzi drogą w dół, w dolinę rzeki Janki, przechodzi pod wiaduktem autostrady A1 w Kornatce i biegnie dalej doliną Janki w kierunku
południowo-zachodnim. Szlak dochodzi do zabudowań Kościelnej Jani, mija z lewej ceglany kościół Trójcy Świętej, przechodzi pod wiaduktem nieczynnej linii kolejowej, przez mostek nad rzeką
Janka i dociera do Starej Jani. We wsi Stara Jania z lewej strony mija pamiątkowy obelisk poświęcony Janowi z Jani, współtwórcy Związku Pruskiego, skierowanego przeciw Krzyżakom. Na
skrzyżowaniu szlak przechodzi na drugą stronę szosy i za kapliczką świętego Rocha skręca w prawo. Droga ta doprowadza do lasu. W lesie na najbliższym rozdrożu szlak skręca w prawo, w kierunku
leśniczówki Czarne. Po około kilometrze na skrzyżowaniu dróg leśnych szlak skręca w lewo i udaje się drogą w kierunku Markocina. Przez kolejne kilometry szlak skręca w prawo, za jakiś czas
w lewo i dochodzi do Markocina. Tam, na skrzyżowaniu szlak skręca w prawo. Szlak opuszcza wieś i wychodzi na drogę prowadzącą do leśniczówki Cisowa Góra. Drogą tą prowadzi zielony szlak Wzdłuż
Jeziora Czarnego, z którym szlak Jański spotkał się już w Smętowie Granicznym. Szlak Jański skręca w prawo i razem ze szlakiem zielonym biegnie w kierunku Jeziora Czarnego. Tam oba szlaki
skręcają w lewo na przesmyk dzielący jezioro na dwie części. Szlaki przechodzą koło miejsca wypoczynkowego i wzdłuż brzegu południowego akwenu Jeziora Czarnego. Na rozdrożu szlaki rozdzielają
się - zielony idzie na północ, wzdłuż brzegu północnego akwenu Jeziora Czarnego, a czarny na zachód, w kierunku jeziora Tuszynek. Po dotarciu do widocznego za drzewami jeziora Tuszynek szlak
Jański skręca w lewo, na południe, w szeroką i wygodną drogę leśną wiodącą ze Skórcza do Osieka. Szlak idzie tym traktem około półtora kilometra i dociera do drogi numer 214, przekracza
ją i wiedzie dalej asfaltową ulicą Partyzantów Kociewskich do centrum Osieka. Szlak kończy swój bieg przy kościele Świętego Rocha w Osieku, gdzie znajduje się węzeł czterech szlaków pieszych
PTTK: czarnego szlaku Jańskiego, niebieskiego szlaku Wokół Jeziora Kałębie, zielonego szlaku Wzdłuż Jeziora Czarnego i czerwonego szlaku Jezior Kociewskich. Osoby o szczególnych potrzebach
mogą skorzystać ze szlaku Jańskiego od strony Osieka, po przekroczeniu drogi nr 214. Szlak idzie bowiem ulicą Leśną, a następnie szerokim gościńcem przez las, koło jeziora Tuszynek i po
skręcie w prawo do Jeziora Czarnego, a tu, w miejscu postojowym, można się zatrzymać.
Dostępność Szlaku Wokół Jeziora Kałębie
Szlak Wokół Jeziora Kałębie jest właściwie szlakiem spacerowym, niewymagającym żadnego przygotowania dla osób sprawnych. Obchodzi jezioro Kałębie, a wiedzie albo lasem, albo przez wsie
letniskowe. Wszystkie drogi wiejskie i leśne (poza zachodnim brzegiem jeziora), którymi wiedzie, są dostępne dla ruchu kołowego, a więc nie są bezpieczne dla osób niepełnosprawnych. Również
dostęp do jeziora Kałębie od strony zachodniej, za mostkiem nad Kałębnicą, może być utrudniony z powodu powalonych drzew. Niebieski szlak Wokół Jeziora Kałębie rozpoczyna się nie w Osieku,
ale na drodze prowadzącej z Osieka do leśniczówki Kałębnica. W tym miejscu przebiega też czerwony szlak Jezior Kociewskich. Z Osieka prowadzi tu najpierw droga asfaltowa, a potem - leśna.
W miejscu rozejścia się szlaków droga do leśniczówki, a wraz z nią szlak czerwony, prowadzi na zachód, a na południe, w kierunku na Radogoszcz i Trzebiechowo, prowadzi utwardzona droga z
płyt betonowych. Wiedzie nią niebieski szlak Wokół Jeziora Kałębie, który przechodzi przez mostek nad Kałębnicą i dociera do krzyża na rozstaju dróg. Szlak niebieski odchodzi tu w lewo,
na wschód, w kierunku jeziora Kałębie. Biegnie przez las i niejednokrotnie trzeba przechodzić przez zwalone drzewa i konary drzew. Dociera do zachodniego brzegu jeziora Kałębie, skąd
rozpościera się widok na jezioro i Centrum Rehabilitacyjno-Rekreacyjne Dobry Brat z drugiej strony akwenu. Do Radogoszczy szlak wiedzie leśnymi drogami, z widokiem na jezioro z lewej strony.
W Radogoszczy szlak biegnie cały czas na południe (raz skręca w prawo i raz w lewo) i mija głównie domki letniskowe. Kiedy kończą się ostatnie zabudowania Radogoszczy, szlak skręca w lewo,
na wschód, wzdłuż południowego brzegu jeziora (tutaj już niewidocznego) i ponownie wiedzie leśnymi drogami, momentami piaszczystymi. Następnie szlak mija zabudowania Okarpca, skręca w lewo,
niemal na północ, a następnie w prawo i dalej biegnie przez las. Kiedy szlak dociera do Wycinek, zaraz za krzyżem z kapliczką kończy się leśna droga, a zaczyna utwardzona z płyt betonowych.
Szlak wiedzie tą drogą na północ, do kolejnej kapliczki na rozejściu dróg (w prawo, na wschód odbija droga na Małe Wycinki) i dalej na północ, przez Wycinki do Osieka. Szlak idzie wzdłuż
wschodniego brzegu jeziora Kałębie przez intensywną zabudowę letniskową i dociera do drogi asfaltowej, prowadzącej już do Osieka. W tym miejscu, nad samym jeziorem, znajduje się miejsce
rekreacyjne z ławkami i altaną, a niebieski szlak Wokół Jeziora Kałębie spotyka się z zielonym szlakiem Wzdłuż Jeziora Czarnego. Oba szlaki docierają do skrzyżowania przy kościele Świętego
Rocha w Osieku, gdzie mają swój początek i koniec również czerwony szlak Jezior Kociewskich i czarny szlak Jański. Szlak Wokół Jeziora Kałębie, mimo że z założenia jest szlakiem turystyki
pieszej, na całej długości jest dostępny dla turystyki rowerowej. Osoby, które nie są w stanie samodzielnie przebyć leśnego odcinka nad zachodnim brzegiem jeziora Kałębie, między rzeką
Kałębnicą a Radogoszczą, mogą skorzystać z twardej drogi do Radogoszczy, która wiedzie od drogi prowadzącej z Osieka, a w samej Radogoszczy wrócić na szlak Wokół Jeziora Kałębie, bowiem od
tego momentu cały szlak, przez wsie i długi odcinek leśny, zasobny jesienią w grzyby, można przejechać samochodem. Szlak ten korzysta z małego nachylenia terenu i z wyjątkiem zachodniego
brzegu jeziora Kałębie - z w miarę wyrównanej nawierzchni, więc nic dziwnego, że letnicy i klienci Dobrego Brata w Osieku korzystają z licznych w tym rejonie szlaków pieszych PTTK.
|